Zmiana klimatu powoduje, że coraz częściej dostaję pytania czy można siać łąkę kwietną w zimie.
Oczywiście, że można! Dotyczy to zarówno łąk kwietnych wieloletnich, jak i jednorocznych. Jeśli tylko teren nie jest pokryty śniegiem i lodem i jest przygotowany to zimę możemy traktować jako bardzo późną jesień lub wczesną wiosnę.
Zalety siania łąki kwietnej w zimie:
– nasiona dobrze kiełkują wiosną – niektóre nasiona potrzebują okresu przelegiwania w chłodzie, tzw. stratyfikacji – dotyczy to na szczęście niewielu gatunków łąkowych, ale nawet te które stratyfikacji nie potrzebują kiełkują lepiej po przeleżeniu w zimnie;
– zrobimy to wtedy kiedy mamy czas, na wiosnę łatwo zapomnieć o siewie w natłoku wiosennych prac ogrodnicznych wiosną
– w zimie lub pod jej koniec mamy pełną ofertę nasion firm ogrodniczych – wiosną często brakuje nasion bo pewne mieszanki czy gatunki się „rozeszły”.
Wady siewu późnojesiennego lub zimowego:
– może nam wywiać nasiona – dlatego w miejscach odsłoniętych na wiatr lub pochyłych siew robimy wiosną.
Przepraszam za śmieszny filmik, ale nie mogłem się powstrzymać…
Brawo za poczucie humoru!!!
Filmik – cudo!!! :) Jestem pełna podziwu, że mimo „dr hab” ma Pan tak fantastyczny luz i dystans do siebie. A tak serio – to mam pytanie. Otóż moja miniłąka (zaledwie roczna, z nasion od Pana, 50 m kw) ma pośrodku jabłoń. Na gałęzi wisi karmnik. Z karmnika korzysta ptasia drobnica, a większe gatunki czekają, co z karmnika wypadnie – a wypada sporo, bo te maluchy skrzydlate rozsypują mnóstwo podczas jedzenia. No i jest problem, bo pod karmnikiem gleba jest kompletnie zadeptana ptasimi łapkami. Pytanie brzmi: czy łąka w tym miejscu nie zostanie „zabita”? Bo może powinnam karmnik przewiesić w inne miejsce?
to zależy od zacienienia, jeśli miejsce jest wilgotne i oświetlone to łąka sobie poradzi…
Aż pozazdrościłam łąko-pierzyny, chyba jutro też wypróbuje Pana sposób, pozdrawiam wiosennie z Wielkopolski, Iza
plakalem ze smiechu, subskrybuje pana kanal na YT, ale ten filmik musial mi gdzies umknac, PERELKA ,dziekuje i pozdrawiam
Świetnie napisane. Chciałbym podziękować za Twoją pracę. Mam nadzieję, że będzie więcej takich wpisów :) Po prostu super. Będę częściej zaglądał.
Świetnie wszystko napisane. Wczoraj widziałam Pana w Białowieży. Na żywo – bardzo pozytywny człowiek. Pozdrawiam. Anna Famulska
tak, jestem w Białowieży…