Pisałem ostatnio o wycince prawie hektara starodrzewu bukowego w Magurskim Parku Narodowym w
oddziale 59a w Obwodzie Ochronnym Hałbów (https://lukaszluczaj.pl/smutna-dewastacja-magurskiego-parku-narodowego/). Jestem świeżo po uczestnictwie w radzie naukowej tego parku i mam więcej szczegółów. Część zebrania poświęcona była właśnie temu tematowi. Z wycinku tłumaczył się dyrektor MPN pan Norbert Kieć, a skalę naruszeń podstawowych zasad gospodarowania w leśnym parku narodowym tłumaczył członek rady dr Dominik Wróbel.
Wyobraźcie sobie że wycięto prawie 1 ha buczyny karpackiej i park sprzedał kilkaset kubików drewna, głównie jako drewno tartaczne. To wszystko pod pretekstem protegowania jodły, której w parku jest pełno. Poniżej za zgodą dr Wróbla wyciąłem treść z kilku slajdów jego prezentacji:
Siedlisko 9130 w oddziale 59a
- Zgodnie z opisem taksacyjnym, dla całego 59a, wycięty płat siedliska
charakteryzował się wielowymiarowym zróżnicowaniem: - gatunkowym w drzewostanie (buk, jodła, wiąz, jawor, czeremcha) oraz
podroście i nalocie (buk, jodła), przy czym w podroście dominowała jodła 9:1, - wiekowym (buk 120, 100, 75), jodła 120, wiąz 110, jawor i czeremcha po 80,
- przestrzennym (zmieszanie w kępach, 6-10 arów).
- Zwarcie drzewostanu określano jako umiarkowane (UM) – między
koronami występują wąskie przerwy, w tym przerwy, w które mieści
się jedno drzewo, co oznacza, że ilość światła przy dnie lasu była
optymalna dla podrostu jodłowego. - Zgodność z typem lasu – ZGODNY
- Cecha drzewostanu – DRZEWOSTAN NATURALNY
Ocena siedliska 9130 w oddziale 59a - Ocena wskaźników parametru Struktura i funkcja, które są kluczowe dla oceny
ogólnej siedliska: Struktura drzewostanu, Wiek, Odnowienie otrzymały ocenę
właściwą FV. - Ocena obniżona F1 lub zła F2 została przyznana wskaźnikom: Martwe drewno,
Martwe drewno wielkowymiarowe, Zniekształcenia związane z
pozyskiwaniem drewna. - Ocena ogólna płatu U1 wynika przede wszystkim z niedoboru Martwego
drewna i Martwego drewna wielkowymiarowego. - Wykonawcy oceny siedliska (IOP PAN) zalecili pozostawienie płatu bez
użytkowania.
Ocena wykonanych działań - Brak wskazania do prowadzenia tego rodzaju działań (drzewostan typowy, zgodny
siedliskowo, zróżnicowany, siedlisko w odniesieniu do kluczowych wskaźników we
właściwym stanie ochrony FV). - Zniszczenie siedliska i ubytek jego areału (utrata powierzchni nie może być uzasadniania
ogólnymi zasobami w obszarze, gdyż tego rodzaju szacowanie istotności zniszczenia siedlisk
stosuje się do przedsięwzięć objętych procedurą OOŚ). - Pogorszenie warunków w sąsiadujących płatach (rzeczywiste oddziaływanie jest znacznie
szersze, odsłonięcie ściany lasu, naruszenie stabilności podłoża, osłabienie drzewostanu). - Uruchomienie procesów erozyjnych.
- Brak rozeznania co do stanowisk gatunków chronionych w miejscu prowadzonych prac.
- Zapewnienie bezpieczeństwa na szlakach nie wymaga usunięcia wszystkich drzew a jedynie
zagrażających przewróceniem lub obłamaniem. - Pozyskanie drewna i sprzedaż poza lokalną społecznością.
Prezentowany przykład jest jednym z najbardziej szokujących działań w polskich parkach narodowych i mam nadzieję że doczeka się działania ze strony nowej ekipy Ministerstwa Środowiska. Przy okazji apeluję do tegoż ministerstwa o wydanie rocznego moratorium na sprzedaż drewna w parkach narodowych do czasu wyjaśnienia gigantycznych nieprawidłowości z tym związanych szkodzących polskiej przyrodzie. Dużo mówi się ostatnio o poszerzaniu obszarów chronionych. Ja zacząłbym od zakazu wycinek w tych parkach i zwiększeniu funduszów na parki narodowe. Piły precz od parków narodowych!
Poniżej znowu publikuję zdjęcia z wyciętego drzewostanu, autorstwa dr Wróbla
Wycinają drzewa gdzie się tylko da. Kopa biskupia koło Prudnika to już łysa góra. Jeszcze kilka lat i będziemy jak wielka brytania – krajem bez lasów i drzew. Gdzie ludzie nie znają się na drzewach ani grzybach bo takie nie rosną nigdzie. A 20 drzew na krzyż nazywają gęstym i nie przemierzonym lasem.
tyle że w Wielkiej Brytanii mają 20 razy więcej wiekowych drzew niż w Polsce. Rzeczywiście wycięli lasy ale bardzo szanują stare drzewa. A u nas teraz jednego i drugiego się nie szanuje.
Czy ta sprawa nie powinna być zgłoszona do prokuratury?
no chyba tak…
Dzień dobry.
Czytam i czuję narastającą złość.
Przypominam sobie uczucia, jakich doświadczyłem niedaleko Magury( blisko Nowicy-Przysłopia).
Jadę 600km aby delektować się cudem Beskidu Niskiego, biorę kosz i idę na swoje „miejscówki” z Kurką ametystową.
Wchodzę do lasu i … pffff…ile Urwałów nawrzeszczałem z bólu to moje. Usiadłem na pniu i miałem łzy w oczach.
Na dodatek te flejtuchy zostawiają jeden wielki syf.
Tną w całym okresie lęgowym, jakbyśmy byli jedynie słusznym gatunkiem.
Przyjadę w sierpniu ponownie, bo kocham ten fragment Polski, ale co „nowego” zastanę ?
Pozdrawiam kochających naturę.
Radek.
Ręce opadają !… co tam ! Już dawno opadły.. :(
I nie ma na to wszystko mocnych? Chodzę często po lasach i płakać się chce . Zostają same zapałki, które z łatwością wyłamuje później wiatr. Złodziejstwo i rozbój w biały dzień , tylko czy to na pewno zgodne z prawem ?? Najgorsze jest to, ze pod topór idą piękne stare drzewa i to bynajmniej nie tylko z lasów przemysłowych.
Tym przetrzebieniem powinien zająć się prokurator, ale nie z okolicy.
Witam
To straszne co sie dzieje .Czy do ludzi nie dociera ze ta bezmyslnosc i chciwosc na nic sie przyda bo za chwile nie bedziemy mieli gdzie życ ? I po co im te pieniąchy , 4 domy i 8 BMW ? Jak kretyn jeden z drugim bedzie musial uciekac bo matka ziemia upomni sie o swoje . Nie mozna tak bezkarnie niszczyc przyrody i zwierząt , to ich dom ! Ludzie ! My tu jestesmy gościmi ! Ziemia nie nalezy do nas ! Czego nie rozumiecie ! ?
Należy zlikwidować wszędobylską korupcję. Udowodnić nagminne zjawisko konfliktu interesów. Surowo ukarać z pozbawieniem prawa do wykonywania zawodu.
Potrzebna jest narodowa kampania społeczna, coś w stylu tego, co zrobiono w Japonii z kąpielami leśnymi „shinrin-yoku”. Każdy Polak powinien być żywo zainteresowany i czuć, że lasy to nasze dobro narodowe (bo tak jest)i niechętnie patrzeć na jego bezmyślne zagrabianie.
To pozwoliłoby nas zjednoczyć w tej kwestii, bez polaryzacji i szczucia na „ekoświry”.
Rodzimy się w bólach jako społeczeństwo obywatelskie, w niektórych sprawach musimy przyspieszyć.
W sprawie naszych lasów z pewnością.