Dobiega końca moja ósma wyprawa etnobotaniczna do Chin. Tym razem jako temat badawczy wybrałem użytkowanie drzew w jednej z dolin Gór Qinling. Góry środkowych Chin są najbogatszym w gatunki drzew ekosystemem strefy umiarkowanej. Wzdłuż kilku km można czasem naliczyć… 100 gat. drzew i krzewów. W badanym przez nas terenie jest np. 3 gat. brzóz, kilkanaście gat. klonów, 2 gat. kłokoczki i kilkadziesiąt rodzajów, które u nas wymarły podczas zlodowaceń, jak magnolie, skrzydłorzech i wiele innych. Wieśniacy mają do wyboru wiele gatunków drewna. Ciekawiło mnie więc z czego robią narzędzia. Rzeczywiście każdy gatunek ma swoją funkcję na przykład laski do chodzenia robi się z jaśminowca lub berchemii. Ucha do koszyków z berchemii, a przenośne ule z katalpy lub paulowni. Domy oczywiście… z sosny. Ale już słupy elektryczne z kasztana chińskiego, a trumny z choiny chińskiej. W sumie miejscowi używają kilkudziesięciu gatunków drewna. Najbardziej zrobiły na mnie wrażenie gładkie trzonki do łopat z Meliosma i ultralekkie ule z katalpy.
W badaniach towarzyszy mi zespół prof. Kanga z Uniwersytetu w Yangling, który jest też sponsorem mojego wyjazdu. To już nasze ósme wspólne spotkanie. A zaczęło się w roku 2005 od mojej pielgrzymki do grobu Wang Bao Chuan:
http://www.taraka.pl/hanyao_dziewczynie_jadla_tasznik
Poniżej linki do wybranych artykułów z poprzednich wyjazdów:
Wild food plants used by the Tibetans of Gongba Valley (Zhouqu county, Gansu, China)
Ciekawe!
Fajne te drzewne ciekawostki z chińskich gór – drobinka innego świata. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w dalszych badaniach