Chiny zawsze zaskakują nas wielością ingrediencji. Spopularyzowały się już u nas chińsko-japońskie uszaki (Auricularia) ale przybyszów z Europy wciąż zaskakują podobne grzyby o białej barwie. Jest to trzęsak morszczynowaty (Tremella fuciformis Berk.) powszechnie w Chinach uprawiany i konsumowany. Można go też kupić w postaci suszonej w sklepach. Ma bardzo delikatny przyjemny smak i jest wart rozpropagowania w Polsce. Jadłem już kilka lat temu, ale jakoś w tym roku w Chinach wszędzie ją dostrzegałem i pojawiła się w kilku potrawach. Wpierw myślałem, że to jakiś chiński szmaciak, dopiero potem okazał się, że to trzęsak.
W Chinach nazywany jest 银耳 (yín ěr; „srebrne ucho”), 雪耳 (xuě ěr; „śnieżne ucho”); or 白木耳 (bái mù ěr, „białe ucho drzewne”), w Japonii shiro kikurage (シロキクラゲ, „biała meduza drzewna”). W Wietnamie znany pod nazwą nấm tuyết or ngân nhĩ.
W Polsce dziko występują inne gatunki trzęsaków. Ciekaw jestem czy ich próbowaliście? Bo ja jeszcze nie…
witam serdecznie,
próbować tych grzybów nie próbowałem, ale chciałem odnieść się do nazwy w języku japońskim. Po japońsku shiro kikurage znakami kanji zapisywanie jest w sposób następujący: 白木耳, czyli tak samo jak po chińsku i też znaczy białe ucho drzewne. Problem z nazwą wziął się stąd, że faktycznie kurage znaczy meduza, ale w kanji zapisywane jest następująco: 水母, 海月, 水月, czyli zupełnie inaczej niż w nazwie grzyba.
zazdroszcząc ogromnej wiedzy pozdrawiam serdecznie :)
autokorekta.
jednak po japońsku shiro kikurage to „biała meduza drzewna”. Dlaczego tak jest, tego nie wiadomo. Żeby było ciekawiej to:
uszak bzowy – kikurage 木耳 – „ucho drzewne”
trzęsak morszczynowaty – shiro kikurage 白木耳 – „biała meduza drzewna”
Chyba tylko Japończycy potrafią się w tym połapać.
Jadłam chyba w smażonych potrawach, jeśli dobrze pamiętam. Na początku myślałam, że to jakiś dziwny, niezjadliwy wynalazek :) Delikatny, smakował mi.
Nie kojarzę tego grzyba, podobny do szmaciaka, którego uwielbiam pod każdą postacią. Następnym razem będę się rozglądać bacznie
Witam Panie Łukaszu. Ja chciałam się zapytać jakie gatunki trzęsaków występują w Polsce i które z nich można spożywać ? Czy można zakupić gdzieś trzęsaka morszczynowatego ?
trzęsak morszczynowaty do znalezienia w każdym wietnamskim sklepie – koło mnie czyli w centrum Warszawy dostępny w małym sklepie wietnamskim przy Hali Mirowskiej (120 złotych za kilogram suszu, czyli nie są to duże pieniądze bo suszu objętościowo dużo, a wagowo mało
jakie trzęsaki krajowe jadłem – na pewno trzęsaka pomarańczowożółtego, można wrzucać do każdej zupy, jego piękny, żywy kolor ożywi potrawę, do odnalezienia na dębowych gałęziach/pniach, zapewne w podobny sposób można traktować trzęsaka listkowatego, inne są dużo mniejsze i rzadsze.