Jak łąka kwietna kwietna wygląda 30 maja

Dzisiaj chciałbym pokazać Wam jak wygląda łąka kwietna przy moim domu w momencie jej najsilniejszego kwitnienia. W tym roku silny pojaw kwiatów zaczął się 15 maja i będzie trwał jak zwykle do 10-15 czerwca. Na filmie pokazuję dwa miejsca. W pierwszym kwiaty kwitną w maju i na początku czerwca. A potem od 10 czerwca teren koszę jak trawnik co tydzień – przed koszeniem jest tu morze kwiatów ale tylko raz w roku.

Więcej o tym napisałem w innym poście, jest to tzw. „łąkotrawnik” (termin mojego autorstwa jakby co): http://lukaszluczaj.pl/margerytka-krolowa-lakotrawnika/

Druga łąka jest koszona raz w roku bardzo późno – w połowie lipca. Kwitnie trochę później (bo zdominowały ją późno kwitnące chabry austriackie). Ale kwitnie dwa razy po jest koszona tylko raz. Poza chabrem na tej łące kwitnie w lipcu wrotycz, ale nie uzyskuje dominacji bo go koszę. Gdybym tej łąki w ogóle nie kosił to zarosłaby wrotyczem, nawłocią i trzcinnikiem,  a potem brzozami. A tak stanowi dla mnie rezerwuar nasion chabra łąkowego.

15 komentarzy

  • Mieszko pisze:

    A dwa słowa o trawach? Bo to nie życica, jak widzę… :)

    • Łukasz Łuczaj pisze:

      traw nie nawidzę. Same się zasiały poza paroma garściami kostrzewy czerwonej, które wmieszałem do nasion dwuliściennych. Po prostu są. Nie cierpię traw. Są zbędne na świecie i brzydkie i dają alergie.

      • Trawy są ZBĘDNE? A co by jadło bydło? — tzn. zwierzęta trawożerne?

        • Łukasz Łuczaj pisze:

          oczywiście że zbędne. Bydło jadłoby np. koniczynę, liście drzew czy inne rośliny dwuliścienne. Trawy są brzydkie i mam na nie alergię. Nie wiem dlaczego ale w górach Qinling w chinach, kimat podobny do naszego prawie wogóle nie mam traw, jak jest murawa to SAME kwiaty. Jak przyjeżdżam z Chin albo tropików pierwsze co mi się w Polsce rzuca w oczy to ta za przeproszenie k…. trawa. Na trawnikach i przydrożach. Nie mogę na to patrzeć.

  • canislupus pisze:

    Piękna!
    Byłem w szoku jak piękne łąki znaleźć można na polach między Białobrzegami a Odrzykoniem, polecam!

  • hucul pisze:

    Jest Pan Wielki !!!!
    Na widok ogrodu z gładko przystrzyżoną murawą, obsadzonego tujami dostaję gęsiej skórki z obrzydzenia a jest ich w naszym kraju dziesiątki tysięcy.
    Jakaś chora estetyka zalewa nasz piękny kraj. Jest Pan ostoją normalności.

    Głęboki szacunek.

  • Wrzos53 pisze:

    Witam zakochałam się w łąkach kwietnych ,które zobaczyłam za granicą .Jest ich tam coraz więcej. Takie piękne łąki wyglądają cudnie ,świeżo ,nostaligicznie i bajkowo .Są w parkach ,na skwerach .Sama właśnie zakładam taką łąkę kwietną i bardzo się cieszę ,że podjęłam taką decyzję .Zobaczymy jaki będzie efekt .Pozdrawiam

  • PS.przelotem pisze:

    Trawy zbędne?
    Przecież do traw chyba również należą zboża. Niektóre trawy mają tez właściwości zdrowotne , są ziołami jak np. perz.

    W jednych krajach traw się nie spotka, jak może Chiny czy tropiki, w innych natomiast są same trawy.

    Na naszych łąkach przecież od zawsze rosły trawy pomiędzy innymi roślinami, łąka bez trawy w Polsce to chyba też sztuczny twór ( podobnie jak boiskowa trawa bez innych roślin )

    I tym sposobem mamy takich , którzy sieją tylko trawę i takich, którzy sieją wszystko inne bez trawy ;)

    Czy to ładne, czy tamto, to rzecz gustu , z którym się nie dyskutuje.

    Pozdrawiam.

  • Elżbieta Buszkiewicz pisze:

    Jak przygotować nieużytek, na którym jest mnóstwo perzu? czy można wczesniej potraktować go Rundapem? Mam do zasiania ok 1000 m kw

    • Łukasz Łuczaj pisze:

      rzeczywiście herbicydy są dosyć skuteczne ale ja przestałem ich używać ze względów środowiskowych. Większość moich klientów zakłada łąki po prostu przeorując teren, bronując i siejąc powierzchniowo. W wypadku mieszanki Polska Łąka Kwietna perz nie jest groźny bo nie lubi koszenia. Przy 2 krotnym koszeniu w roku po kilka latach zupełnie ustępuje.

      • Elżbieta Buszkiewicz pisze:

        Teraz też jest koszenie dwa razy do roku i dobrze się ma niestety. Rośnie z innymi „chwastami” takimi jak mniszek czy też koniczyna,ale zdecydowanie dominuje.
        Tak bardzo marzę o łące kwietnej i nie chcę, aby pieniądze poszły na marne.
        1000 m kw to będzie spory wydatek.

  • Jest Pan niesamowity :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.