Przedwiośnie w pełni. Po lasach kwitną łany kwiatów i śpiewają ptaki. Jedną z wczesnowiosennych roślin, którą udało mi się wprowadzić do mojego przydomowego lasu jest kokorycz. Właśnie kwitną całe jej łany oszałamiając pięknym zapachem jej nektaru. Szkoda, że już za kilka dni będzie po kwitnieniu tych efemerycznych roślin…
W naszym kraju występują głównie dwa gatunki kokoryczy: pełna i pusta.
Kokorycz pełna (Corydalis solida) jest gatunkiem mniejszym, o mniejszych bulwkach, pełnych w środku. Jej kwiaty mają barwę brudnofioletową. Występuje głównie w Polsce środkowej i wschodniej – jest to gatunek o zasięgu bardziej wschodnim, od Polski po Azję. Listki pod kwiatostanem frędzelkowato-ząbkowane (zob. na zdjęciu poniżej).
Kokorycz pełna
Kokorycz pusta (Corydalis cava) jest dwa razy wyższa i bujniejsza. Tworzy duże bulwy, wielkości ziemniaka, ale puste w środku. Z czasem wypełniają się ziemią. Po wykopaniu łatwo łamie się na kawałki jak łupiny czekoladowego zająca pustego w środku. Z każdego takiego kawałka może wyrosnąć nowa roślina. Jest to gatunek o zasięgu bardziej zachodnim, np. liczniejsza jest w Niemczech niż u nas. Ma zróżnicowany kolor kwiatów. W jednej populacji występują zwykle kwiaty fioletowe, białe, a czasem i różowe. Listki pod kwiatostanem całe.
Kępa kokoryczy pustej
Porównanie koloru kwiatów obu gatunków
Oba gatunki zakwitają na przełomie marca i kwietnia. Pora kwitnienia kokoryczy pełnej jest bardziej związana z długością dnia niż z pogodą – jeśli tylko temperatura jest powyżej zera – zakwita w okolicach równonocy, pierwszego dnia wiosny. Jeśli wcześniej jest ciepło, wciąż czeka na równonoc. Natomiast zakwitanie kokoryczy pustej jest związane bardziej z pogodą. Gdy wiosna jest wczesna i zima łagodna, kokorycz pusta może zakwitnąć parę dni wcześniej niż pełna. Zwykle jednak zakwita 1-2 tygodnie później, na początku kwietnia.
Są to bardzo ozdobne rośliny wczesnowiosenne, o ciekawej formie kwiatów i liści. Pięknie pachną. Ich jedyną wadą jest jednak to, że kwitną krótko, tak jak krokusy, jedynie około tygodnia.
Jak rozmnażać kokorycze? Należą one do typowych wolno rosnących gatunków leśnych, mają ciężkie nasiona, których nie przeniesie wiatr. Jeśli chcemy je mieć we własnym ogrodzie, musimy je przesadzić. Jeśli będzie im dobrze, będą się ładnie obsiewać, czasem przenoszone na odległość kilku metrów przez mrówki. Nasiona mają specjalne ciałka odżywcze, elajosomy, które powodują, że mrówki chętnie znoszą je do swoich mrowisk. Wiele razy widziałem leśne mrowiska obrośnięte kokoryczą pełną.
Oba gatunki są silnie wapieniolubne. Na glebach bogatych w węglan wapnia i magnezu będą rosły wyśmienicie. Na kwaśnych – niekoniecznie. Kokorycz pełna jest mniej wymagająca co do wilgotności i żyzności. Rośnie na glebach zarówno lekko suchych jak i wilgotnych. Kokorycz pusta jest natomiast bardzo wrażliwa na suszę. Udaje się jedynie na glebach świeżych o dużej wilgotności i o głębokiej próchniczej glebie. Oba gatunki są roślinami leśnymi, jednak jak wiele innych, rosną szybciej i lepiej w luźnym drzewostanie typu parkowego, niż w zwartym lesie. Jako, że tracą w czerwcu liście można je uprawiać w miejscach koszonych. Kokorycz pełna rośnie też świetnie na terenach zupełnie otwartych, np. skarpach czy żyznych łąkach.
Ja do swojego ogrodu przesadzałem kokorycze w czasie kwitnienia lub zaraz po. Oczywiście będą cierpieć mniej jeśli przesadzimy ich bulwy w stanie w spoczynku – ale kto wtedy pamięta o kokoryczy? No i ciężko je wypatrzyć. Przesadzając duże bulwy kokoryczy pustej mam wybór czy posadzić całą dużą bulwę, czy pokruszyć ją na kilka mniejszych. Próbowałem obu wersji z sukcesem, ale chyba jednak przychylam się do zostawiania całej bulwy. Od razu uzyskamy duże kwitnące rośliny, a nie będziemy czekać kilku lat na kwitnienie. Takie zdrowe duże rośliny zaczną się też od razu obsiewać. Kokorycze obsiewają się, gdy ściółka jest cienka lub jej nie ma. Dlatego chyba kokorycz pełna rośnie całymi łanami w parkach – w miejscach, gdzie wygrabuje się liście. W takich miejscach dobrze rosną też złoć żółta, ziarnopłon, fiołek pachnący i cebulice. Dlatego też najwięcej kokoryczy pełnej jest na skraju lasu, gdzie wiatr wywiewa ściółkę i kokorycz może się swobodnie obsiewać.Zaś w miejscach niewygrabywanych w parku lepiej będzie rósł zawilec gajowy, który rozmnaża się głównie przez kłącza pełzające POD liśćmi.
Bulwy obu gatunków są na surowo trujące. Mają też działanie psychoaktywne. Spotkałem osoby, którym nawet udało się odurzyć nimi. Po ugotowaniu (przez kilka godz.) nadają się do jedzenia. Jadły je ludy tubylcze Rosji. Zawierają dużo skrobi.
W zach. Polsce występuje jeszcze kokorycz wątła Corydalis intermedia (C. fabacea) oraz bardzo rzadka kokorycz drobna Corydalis pumila, natomiast w Karpatach też bardzo rzadka kokorycz żółtawa Corydalis capnoides. Na murach można też spotkać zdzizałą z ogrodów kokorycz żółtą Corydalis lutea.
O kokoryczach pisałem jeszcze tu:
U nas zakwitły kokorycze :) https://www.facebook.com/twierdzajacwingow/photos/a.284031978369669.55884.260090404097160/817860528320142/?type=3&theater
A dzięki Panu wiemy co to tak kwitnie :)
Już by się chciało mieć obie kokorycze w ogrodzie!
Cytrynki bardzo ją lubią :)
kokorycz pusta jest rośliną żywicielską niepylaka mnemozyna
Doskonały lek na migreny! A także nadzieja medycyny jako lek na ból chroniczny. Nie kituję – przejrzyjcie artykuły medyczne wg. klucza „Corydalis” i „DHCB” (kluczowy związek czynny). Potwierdzam życiowym doświadczeniem, że jest to doskonała roślina lecznicza.
u mnie dziś (tj. 04-04-2017) było tak…
u dr Różańskiego przeczytałam ze on pił napar z cebulek kokoryczy. To jak to jest z tą toksyczności? . (medycyna dawna i wspólczesna)
Jestem wielkim fanem kokoryczy pełnej w warunkach półleśnego ogrodu, jaki mam. Nie polecam przesadzania roślin z lasu – u nas ma ona wyłącznie brudnofioletowe kwiaty. Znalazłem niedrogie źródło odmianowych kokoryczy o różowych i czerwonych kwiatach – te formy pochodzą z gór Rumunii. Kwitną do 2 tyg wcześniej niż nasze rodzime. Super się rozsiewają, a kolor jest zmienny. Można niemal do woli selekcjonować barwy. Jedyny czerwony kwiat przedwiośnia! Mam też pochodzącą z Kaukazu kokorycz małkeńską – o dużych białych kwiatach. Ta już nie czuje się tak dobrze w moim mazowieckim piachu, ale też się rozsiewa. Kwitną równocześnie – można otrzymać efekt biało – czerwonej flagi w mikrokwiatowej skali.
Dzień dobry
Panie Jacku a można prosić o namiary źródła zdobycia kokoryczy o jakim Pan wspominał .
Będę wdzięczna .
Spotkałam ją na swojej drodze, dzięki za objaśnienia odnośnie gatunków. Widać jak na dłoni ;) będą kropelki.
Witam Luu,Śledzę prof.Łuczaja.Proszę uprzejmie o podanie przepisu na kropelki z kokoryczy pustej.Ewentualnie nazwę gotowego produktu.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
eklu@10g.pl
Witam. Szukam kokoryczy pustej i na północy nie rośnie.
Jak mam ją zdobyć zatem. ? Mam przepis na kontrakt z kokoryczy wg Barbary Kazana na nerwicę.