Dostaję wiele zapytań kiedy i gdzie robię warsztaty. Wszystkie aktualności zamieszczam na www.luczaj.com/warsztaty.htm
Często pytacie mnie czy robię warsztaty na północy lub zachodzie Polski. Marzę o tym, żeby je zrobić, ale zawsze brakuje czasu… Optymalny termin na warsztaty to wiosna (koniec kwietnia i maj) – kiedy prowadzę badania etnobotaniczne i zajęcia na uczelni… I wrzesień kiedy zwykle wyjeżdżam na różne kongresy. A lato też mam zajęte zbiorem nasion i wyjazdami do Chin. Więc w ciągu ostatnich 10 lat udało mi się takie warsztaty zrobić tylko dwa razy: raz w Górach Kamiennych w Sokołowsku k. Wałbrzycha (http://luczaj.com/sokolowsko.htm), a drugi raz w Magicznym Dworze na pn-wsch. od Katowic (http://www.magicznydwor.pl/). Ale były to czasy kiedy miałem mniej obowiązków.
W tym roku zaplanowałem dwa dwudniowe warsztaty wiosenne na Podkarpaciu – w ostatni weekend kwietnia i długi weekend majowy. Niestety wszystkie miejsca są zajęte. Ogłosiłem więc nowy termin: w pierwszy weekend września – będą to też moje klasyczne warsztaty dwudniowe na: www.luczaj.com/wrzesien2015.htm. Zeszłoroczne pięknie sfilmowała Inez Herbiness tutaj:
W tamtym roku wypróbowałem formułę warsztatów kilkugodzinnych w Warszawie – po kilkuletniej przerwie – i znowu zaczęła mi się podobać. Szukam więc miejsca na przeprowadzenie 3-4 godzinnego spacer z możliwością ucieczki pod dach i napicia się herbaty, gdzieś na pd-zach. obrzeżach Warszawy w dn. 6 czerwca w sobotę ok. 9.30. – w pobliżu lasu, gdzieś w okolicach między Puszczą Bolimowską, Żyrardowem i Podkową Leśną. Termin ten wybrałem, bo w sobotę wieczorem i w niedzielę będę na innej, zamkniętej imprezie w tych okolicach, mógłbym więc upiec dwie pieczenie na raz.
Planuję też jeden kilkugodzinny warsztat u siebie 18 lipca, rejestrację rozpocznę wkrótce!
Pozdrawiam
Łukasz
Kiedyś może wezmę udział w Twoich szkoleniach. To jest jedno z moich marzeń :)
Witam,
I pytanko, czemu nie odwiedzi Pan okolic podlasia??? Chętnych byłoby sporo. Pozdrawiam i dziękuję za sporą dawkę dzikiej wiedzy.
Anka
Zapomniałem napisać, że w r . 2008 robiłem warsztaty w Narwiańskim Parku Narodowym. Niestety na Podlasie daleko. Ja nawet do Warszawy się nie mogę wybrać!