Przy pieczeniu chleba w piecu podkładano dawniej liście. Dawały one piękny deseń od spodu i swoisty aromat właściwy dla gatunku rośliny. A jakie to były liście – zależało od regionu. Najczęściej spotykane było pieczenie chleba na kapuście. Tak robiono w prawie całej Polsce. Częste też jest pieczenie na liściu chrzanu, szczególnie w Polsce środkowej – w dolinie Wisły, na Mazowszu i na zach. Podlasiu.
Fot. Chleb pieczony na chrzanie (a na zdjęciu na szczycie artykułu litewski na tataraku)
Specyfiką północnego Podlasia i Suwalszczyzny jest używanie liści tataraku. Są one bardzo aromatyczne i nadają bochenkowi specyficzny, „kosmetyczny” zapach. Zwyczaj ten rozpowszechniony jest też na Litwie i w części Białorusi.
Wreszcie w Karpatach w niektórych wioskach piecze się chleb na liściu klonu jaworu lub klonu pospolitego. Z używaniem tego ostatniego gatunku spotkałem się nawet w mojej wsi – Pietruszej Woli.
W niewielu wioskach, głównie na Lubelszczyźnie i pd. Podlasiu, zanotowano też używanie liście dębu.
Wszystkie te gatunki zostały udokumentowane w badaniach Polskiego Atlasu Etnograficznego w latach 1964-69. Zespół badaczy pod kierunkiem prof. Józefa Gajka przemierzył ponad 300 miejscowości w całej Polsce pytając o setki rzeczy w każdej z nich. Jedną było właśnie podkładanie liści pod chleb.
Myślę, że to nie były wszystkie gatunki, które używano. Na Podlasiu spotkałem się też z pieczeniem chleba na liściach łopianu, a ktoś opowiadał mi, chyba z Lubelszczyzny, że używa liście winogron, choć to na pewno nowy obyczaj.
A czy wy zetknęliście się z innymi gatunkami używanymi w tym celu? Jak jest w innych krajach?
Powyżej fragment strony Polskiej Atlasu Etnograficznego z mapą rozmieszczenia tradycji używania liści pod pieczony chleb
Tak mi się skojarzyło .. obecnie modne jest gotowanie na parze. Jak chcemy ugotować w parowarze rybę czy mięso to dobrze jest podłożyć liść kapusty i ugotować na liściu. Ryba/mięso nie przywrze nam do dna. Ciekawe czy można podkładać inne liście tak jak przy pieczeniu chleba ?
Oczywiście możemy użyć podobnych liści, np. chrzanu lub tataraku. W pd Azji używa się do tego np. liście pandanowca.
Dzień dobry. Na pewno liść znajdziemy jakiś. Ja piekłem swój chleb na liściach chrzanu , bo takie były pod ręką. Ale do tych powyższych, smakowitych zdjęć konieczne jest uzupełnienie z przepisem.
Proszę o przepis na Pana sposób na chleb. Pozdrawiam.
Hej. A ja w ogole zastanawiam sie nad zaprzestaniem uzywania folii aluminiowej a zamiast tego, do wszystkiego uzywac lisci. Nie wiem tylko czy taki pomysl sprawdzilby sie w piekarniku i jakich ewentualnie lisci mkge uzywac. Slyszalem ze liscje szczawiu sa do tego dobre. Jak myslicie?
Ja mam taką dygresję odnośnie tych liści – nie były one dawane pod spód po to żeby nie zwęglała się skórka chleba ? Aromat aromatem ale taki liść raczej dawał też ten bufor i dodatkową wilgoć więc chyba i ryzyko zwęglenia spodu było mniejsze ? Tak sobie myślę…..
a na Kaszubach na wszystkich liściach nawet chmielu, porzeczki, róży, piwonii i takie co cały rok zielone dobra herbata, różowe kwiaty sercowate liście, wiem , że i w Tybecie doskonała herbatka z tej rośliny